Aleksander Doba przepłynął samotnie kajakiem Atlantyk

Aleksander Doba samotnie pokonał kajakiem Atlantyk. 67-letni Polak przepłynął około 9 tysięcy kilometrów przez Ocean Atlantycki z Lizbony do Florydy. Mężczyzna rozpoczął niebezpieczną podróż 5 października 2013 i miał dotrzeć do celu w połowie lutego. Wyprawa się niespodziewanie wydłużyła i dopiero teraz Polak dotarł do celu. Przypomnijmy, że kajakarz w 2011 roku pokonał Atlantyk w najwęższym miejscu, a teraz dokonał tego na najszerszym odcinku.

"Przeszedł pięć sztormów i jeden z nich spowodował zerwanie steru, a bez steru sterowność kajaku jest minimalna. Ale nie pozwolił sobie na ściągnięcie. Po 144 dniach od rozpoczęcia wyprawy bez żadnej asysty Olek dopłynął do Bermudów" - powiedział Piotr Chmieliński, przyjaciel Doby. Podczas wyprawy pojawiło się sporo awarii, ale Polak nie poddawał się i twardo brnął do celu. Tym samym ustanowił nowy rekord i zapisał się w historii. Wyczyn robi tym większe wrażenie jeżeli popatrzymy na wiek. Wielu młodszych śmiałków próbowało, ale nie udawało im się przepłynąć tego dystansu.