Dzień Niepodległości nie zostanie zrealizowany w 3D. Zamiast tego dwie kontynuacje

Dzień Niepodległości jest jedną z ikon kina sci-fi. Produkcja z 1996 roku pokazała inwazję obcych na Ziemię i heroiczną walkę ludzi z najeźdźcą. Wszystko w akompaniamencie rewelacyjnych efektów i dobrego humoru. Twórcom filmu udało się wykreować charakterystyczne postacie, które zapadły widzom w pamięć. Niedawno pojawiła się informacja o planach zrealizowania filmu w technologii 3D. 20 Century Fox jednak się wycofało z planów, a zamiast tego szykuje dwie kontynuacje. Nowe filmy mają nosić nazwy: "ID Forever Part One" oraz "ID Forever Part Two". Już same tytuły stwarzają wrażenie pomysłu na wyciśnięcie kasy z widza. Szkoda, że właściciele marki postanowili kontynuować, bądź co gorsza nakręcić jeszcze raz film, który już widzieliśmy. Szczerze wątpimy w powtórzenie artystycznych walorów. Reżyserią zajmie się ponownie Roland Emmerich, który obecnie pracuje nad filmem akcji pt. "White House Down". Premiera zgodnie z zapowiedziami ma mieć miejsce 28 czerwca przyszłego roku. W nowym obrazie zobaczymy: Maggie Gyllenhaal, Channinga Tatuma oraz Jamiego Foxxa. Przypomnijmy, że w oryginalnym filmie mogliśmy zobaczyć takie gwiazdy, jak: Will Smith, Jeff Goldblum oraz Bill Pullman. Pierwowzór był wielkim hitem, a nową wersję czeka ciężki sprawdzian.