Kapelusz - nie tylko dla niedzielnych kierowców

Kapelusz to nakrycie głowy, które powoli staje się nieprzydatne w naszym "nowoczesnym" świecie. Przecież są parasole, więc po co nam kapelusz? Otóż kapelusz dodaje nam elegancji i jest świetnym dodatkiem do garnituru, a wręcz jego dopełnieniem!

Kiedyś kapelusz chronił nas nie tylko przed deszczem, ale i także przed kurzem, zimnem, i śniegiem oraz słońcem. Teraz jego rolę przejął taki atrybut jak parasol, lecz kapelusze wcale nie wyszły z mody! Kapelusz trzeba odpowiednio dobrać do naszych warunków fizycznych. Mówi się, że niscy mężczyźni nie powinni nosić kapeluszy - to jeden, wielki mit! Wszystko jest kwestą odpowiednich proporcji.

Mężczyźni niscy, o drobnej budowie ciała, powinni postawić na modele z mniejszym rondem i niższą główką, natomiast wyżsi i lepiej zbudowani, mogą zdecydować się na ronda szersze i na wyższą główkę. Kapelusze formalne powinniśmy nosić do formalnych ubrań, mniej formalne do dziennych garniturów i płaszczy. W swoim kapeluszu musimy czuć się pewnie - powinien on pasować do kształtu naszej twarzy, sylwetki, stylu ubrania i nastroju.

Dobry kapelusz jest jak przyjaciel - nie wyrzuca się go po jednym lub dwóch sezonach. Główna zasada każe uchylać ronda kapelusza przy powitaniu - zwłaszcza kobiety! O tym należy zawsze pamiętać. Przy powitaniu mężczyzny można jedynie dotknąć palcami jego krawędzi.