Samsung Galaxy S8 i S8+ ruszają do walki o prym

Samsung Galaxy S8 i S8+ po długim czasie oczekiwania w końcu ujrzały światło dzienne. Smartfony różnią się od siebie jedynie rozmiarem ekranu oraz akumulatorem. I tak mamy do czynienia z obudowami ze szkła z metalowymi ramkami. Z frontu usunięto przyciski fizyczne, a zamiast tego pojawiły się przyciski na ekranie, z których środkowy ma rozpoznawać siłę nacisku. Czytnik linii papilarnych został umieszczony z tyłu obok głównej kamery. Komfort trzymania poprawiają lekko zaokrąglone krawędzie. Oba modele są też wodoszczelne co potwierdzona certyfikat IP68. Topowe modele zostały wyposażone w asystenta głosowego Bixby, ale niestety nie będzie on pracował w języku polskim. Samsung Galaxy S8 korzysta z 5,8-calowego wyświetlacza, zaś model S8+ wyposażono w 6,2-calowy wyświetlacz. W obu wypadkach wykorzystano matryce Super AMOLED zakrzywione na bokach i pracujące w maksymalnej rozdzielczości 1440x2960 pikseli. Sercem smartfonów został ośmiordzeniowy procesor Exynos 8895, którego na niektórych rynkach zastąpi Snapdragon 835. Do pomocy otrzyma on 4 GB RAMu. Wszelkie dane pomieści pamięć wewnętrzna o pojemności 64 GB z czytnikiem kart microSD. Samsung Galaxy S8 i S8+ mogą się pochwalić kamerą 12 Mpix Dual Pixel oraz z przednim sensorem 8 Mpix. Do zasilania wykorzystano odpowiednio akumulatory 3000 mAh oraz 3500 mAh. Projektanci zadbali o wszystkie moduły łączności oraz skaner tęczówki oka. Całością zarządza Android 7.0. Samsung Galaxy S8 i S8+ będą kosztować odpowiednio 3499 i 3999 złotych. Razem z nowymi modelami mają zadebiutować liczne akcesoria, jak nowa kamera Gear 360 czy gogle Gear VR z kontrolerem. Imponuje stacja dokująca Samsung Dex. Dzięki niej mamy możliwość podpięcia klawiatury i myszy oraz sparowania z monitorem. Tak możemy zmienić smartfona w mały komputer.