"Szybcy i wściekli" powrócili na plan filmowy

Tragiczna śmierć Paula Walkera była wielkim szokiem dla fanów aktora i przyniosła czarne chmury nad dalsze losy cyklu "Szybkich i wściekłych". W czasie gdy miał miejsce tragiczny wypadek trwały prace nad kolejną częścią filmowej sagi. Niestety zdjęcia musiano przerwać, a twórcy stanęli przed ciężkim zadaniem ukończenia filmu bez głównej postaci.

Właśnie poinformowano, że prace na planie zostały wznowione. Przypomnijmy też, że nowa część „Szybkich i wściekłych” pojawi się 10 kwietnia 2015 roku, a nie w listopadzie bieżącego roku jak początkowo planowano. Nadal nie wiemy, jak śmierć Paula Walkera wpłynie na fabułę siódmej części.

Reżyserią zajmuje się James Wan. Reżyser chce, aby jego film przypominał twarde kino zemsty z lat 70, inspirując się takimi klasykami, jak: "Życzenie śmierci" i "Francuski łącznik". Zdjęcia do filmu są wykonywane w Los Angeles, Tokio i na Bliskim Wschodzie.